Podpór u niemowlaka
Podpór na przedramionach to trudna aktywność dla niemowlaka. Przy pierwszych próbach, rzadko kiedy wiąże się z uśmiechem na twarzy. Maleństwo w brzuchu u mamy nie musiało doświadczać tylu trudów, walki z siłą grawitacji i ciężarem własnej główki. Dlatego powinniśmy z wyrozumieniem podchodzić do pierwszych ćwiczeń maluszka z podporem.
Ile dziecko powinno leżeć na brzuszku w podporze?
Tak na prawdę na to pytanie nie ma jednej, dobrej odpowiedzi. Wszystko zależy od dziecka, jego stanu zdrowia, motywacji oraz wcześniejszych doświadczeń motorycznych. Dla przykładu – dziecko z refluksem może nie lubić leżenia na brzuszku, gdyż pozycja ta może podrażniać żołądek i nasilać dolegliwości bólowe. Jednak nie każde dziecko z refluksem ma problem z leżeniem na brzuszku i utrzymaniem podporu. Może to być uwarunkowane tym, że każdy z nas ma inny próg bólu i to co jest bolesne dla jednego z nas, dla drugiego jest jedynie delikatnym dyskomfortem.
Nie mniej jednak powinniśmy układać maluszka na brzuszku już od momentu, gdy odpadnie i zagoi się kikut pępowinowy. W pierwszych dwóch miesiącach życia zaleca się minimum 2-3 sesje po 3-5 minut leżenia na brzuszku. W każdym kolejnym miesiącu ten czas powinniśmy wydłużać. Nie ma górnej granicy czasu leżenia na brzuszku. Jeżeli dziecko lubi tę pozycję i chętnie w niej leży, nie ingerujmy. Pozwólmy mu bawić się i ćwiczyć tyle ile da radę. Nie martw się, gdy się zmęczy, z pewnością się zorientujesz – albo zacznie płakać, albo kombinować jak zmienić pozycję 🙂
Od kiedy wysoki podpór u dziecka?
W pierwszych dwóch miesiącach życia dziecko podpiera się na przedramionach oraz na swoich policzkach. Początkowo dziecko nie unosi główki. Pierwsze próby pojawiają się w 2 miesiącu życia. Maluszek unosi główkę na kilka sekund i obraca ją na boczek. W tym okresie ciało dziecka jest jeszcze przyzwyczajone do pozycji embrionalnej. Dlatego szyja schowana jest między barkami, a one są dodatkowo uniesione. Bardzo trudno unieść główkę i wykonać podpór przy takim ułożeniu barków.
Pierwsze próby podporu na przedramionach pojawiają się w 3 miesiącu życia. Aby unieść głowę w podporze, konieczny jest wyprost kręgosłupa. Nie będzie on możliwy, jeśli dziecko nie było układane na brzuszku. Leżenie na klatce piersiowej u rodzica, to nie to samo, co ćwiczenie na macie – na twardym podłożu. Jak wygląda podpór w 3 miesiącu życia? Jeśli spojrzymy na dziecko od boku, możemy dostrzec, że rączki są zgięte pod kątem prostym, zaś bark i łokieć znajdują się w jednej linii. Główka dziecka jest uniesiona pod kątem 90 stopni, to znaczy – gałki oczne ustawione są horyzontalnie, a główka nie jest zadzierana do tyłu.
Między 4 a 6 miesiącem życia dziecko doskonali podpór na przedramionach. Uczy się przenoszenia ciężaru ciała z boku na bok i podporu na jednej rączce. Do tego potrzebna jest motywacja. Dlatego ustawiaj zabawki w pobliżu dziecka, zamiast podawać je do rączek. Dzięki temu maluszek będzie wyciągać rączkę po zabawkę i podpierać się na jednym przedramieniu. W miarę ćwiczeń i ciekawości świata dziecko próbuje wykonać podpór na wyprostowanych rączkach. Jest to charakterystyczne dla dziecka sześciomiesięcznego. Ważne, by w wysokim podporze rączki maluszka były blisko ciała, a nie rozstawione szeroko na boki. Kolejnym krokiem milowym jest podpór w czworakach. Jest to podpór na wyprostowanych rączkach oraz nóżkach zgiętych w kolankach. Taki podpór pojawia się około 8-10 miesiąca życia.
Dlaczego dziecko nie lubi leżeć na brzuszku w podporze?
Jedną z przyczyn niechęci do leżenia w podporze może być asymetria ułożeniowa. Dziecko, które ma problem z symetrycznym układaniem tułowia bądź główki, będzie się czuło bardzo niestabilnie w leżeniu na brzuszku. Objawy asymetrii będą bardziej widoczne w leżeniu na brzuszku. Może to być główka stale opadająca na jeden bark, albo tułów uwypuklony w lewo bądź prawo, albo próby obrotu i szybkiej ucieczki do leżenia na plechach.
Kolejną przyczyną, utrudniającą dziecku leżenie w podporze, jest refluks. Leżenie na brzuszku może nasilać dolegliwości bólowe u dziecka, a także może przyczyniać się do cofania treści pokarmowej. Nie zawsze musi się to wiązać z ulewaniem. Istnieje coś takiego jak refluks utajony. Maluszek mający ten problem nie będzie ulewać, ale treść pokarmowa będzie się cofać do przełyku i podrażniać błony śluzowe, powodując ból i dyskomfort.
Dziecko, które ma problemy z kolkami niechętnie będzie leżeć na brzuszku. Wyobraźmy sobie, że zamiast płaskiego brzucha, mamy ogromny balon wypełniony powietrzem. Nie jest to ani stabilne, ani przyjemne. Do tego wielki balon jeszcze bardziej utrudnia unoszenie głowy. Gazy przemieszczają się i wywołują dyskomfort. Maluszek nie rozumie, że takie układanie tak na prawdę pomaga w jego dolegliwościach bólowych. Jedyne, co wie, to że leżenie na brzuchu wywołuje ból. Dlatego płacze i stara się zmienić pozycję najszybciej, jak to możliwe.
Dlaczego podpór na przedramionach jest ważny?
Mimo różnych problemów, dziecko prędzej czy później będzie musiało zmierzyć się z podporem. Jest to konieczne do dalszego rozwoju motorycznego. Jak wiesz, to z wysokiego podporu dziecko wchodzi w czworaki, a z czasem zaczyna się przemieszczać w tej pozycji. Gdy czworakujący maluszek napotka na przeszkodę, próbuje się na nią wspinać. Tu również niezbędne są silne rączki, które ćwiczyły w ubiegłych miesiącach podpory.
Podpór jest również istotny z uwagi na to, by żuchwa uczyła się stabilności względem obręczy barkowej. Mięśnie, które przyczepiają się do żuchwy mają również swoje przyczepy w okolicach łopatek. Stabilność i izolowanie ruchów żuchwy jest ważne, gdyż w przeciwnym razie żuchwa będzie luźna i dziecko może mieć problemy z przyjmowaniem i żuciem pokarmów.
Maluszek, ćwicząc w podporze, wzmacnia swoje mięśnie rąk i pleców. Ma to ogromne znaczenie dla kontroli posturalnej. Dzięki temu prawidłowo ustawia poszczególne części ciała względem siebie. W podporze mięśnie klatki piersiowej przygotowują prawidłowe ustawienie ramion, przedramion oraz dłoni. Dzięki czemu dziecko będzie w stanie sprawnie manipulować dłońmi.
Podsumowanie
Podsumowując, podpór w rozwoju dziecka jest bardzo ważny z uwagi na wzmacnianie mięśni zarówno tych postulanych, jak i tych odpowiedzialnych za żucie i spożywanie pokarmu. Dziecko mimo różnych problemów niemowlęcych powinno być układane na brzuszku (chyba, że lekarz prowadzący zdecydował inaczej). Tylko ćwiczenie w podporze na twardym podłożu pozwala na prawidłowo wykonywaną pracę przez mięśnie dziecka.
Pamiętaj, to właśnie z leżenia na brzuszku w podporze dziecko uczy się czworakowania, a następnie wstawania. Nie będzie to możliwe, jeśli od pierwszych miesięcy życia, mięśnie maluszka nie będą wzmacniane w tej pozycji. Jeśli Twoje dziecko wybitnie nie lubi tej pozycji, układaj je częściej, ale na minutkę. Zapewnij mu motywację – zabawki, kontrastową książeczkę, albo sama połóż się obok niego. Nie poddawaj się, jeśli płacze. Zawsze kilka minut dziennie w podporze to więcej niż nic.
Autorka: mgr Magdalena Adaś
Jestem fizjoterapeutką dziecięcą. Ta praca to moje marzenie i pasja. Poza bezpośrednim wsparciem pacjentów, staram się aby wiedza na temat prawidłowej pielęgnacji dzieci trafiła do jak największej ilości rodziców. Stąd moje działania online. Z moich materiałów każdego miesiąca korzystają tysiące rodziców.